W tym roku w mojej rodzinie urodziło się jeszcze jedno dzieciątko - Amelka :) I dla niej przygotowałam to pudełeczko.
Boki przemalowałam fioletową bejcą, dodałam szablon za pomocą białej pasty i zalakierowałam - z dodatkiem liliowego pigmentu - mieni się pięknie! Z przodu przetransferowałam imię - rzecz jasna za pomocą preparatu Pentartu. Wieczko pomalowałam na biało i przykleiłam uroczą dziewczynkę z papieru ryżowego. Domalowałam "ramkę" wokół - jest fioletowa, ale nie udało mi się tego uchwycić... Tutaj również zastosowałam szablon i lakierowałam z dodatkiem pigmentu - tym razem srebrnego. Teraz myślę, że mogłam wybrać nieco jaśniejsze kolorki, ale mamie Amelki pudełko się spodobało. Pozostaje czekać jak oceni je sama Amelka... ;)
A czy Wam przypadło do gustu?
Pozdrawiam,
Au-une
Mnie się wieczko bardzo podoba, boki pewnie zrobiłabym jaśniejsze, ale tylko dlatego, że nie lubię fioletu :)
OdpowiedzUsuńNo, trochę ciemne wyszło... Następne będzie lepsze ;)
UsuńŚliczna szkatułka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńŚliczne! Bardzo ładne kolory wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! ;)
UsuńWspaniały prezent :) lubię fiolety - dlatego tym bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! (:
UsuńRzeczywiście mogło być trochę jaśniejsze, ale i tak jest śliczne. Amelka będzie miała piękny spersonalizowany skarbczyk.
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńPrześliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne! Kolorystyka jest bardzo dobrze dobrana i nadaje mu elegancji.
OdpowiedzUsuńAguś, jestem pewna, że Amelka zachwyci się tym pięknym pudełeczkiem.
OdpowiedzUsuńUściski.
:)
Usuń