Dzisiaj tylko kilka zdjęć. Pisanek dużo nie zrobiłam - tylko 3, ale sfotografowałam tylko dwie - ostatnią pokażę następnym razem. Bardzo spodobały mi się reliefy, więc obie pisanki zrobione zostały w tym samym stylu.
Zarówno kwiaty jaki i kurczaki to papier ryżowy z ITD Collection. Do reliefów użyłam konturówek do szkła.
Oprócz tego mam dwa malutkie pudełeczka z łuby. Pierwsze - z mapą zrobiłam dla siebie - na spinki, wsuwki i gumki do włosów. Na wieczku mapa (papier decoupage), a wokoło własnoręcznie namalowana mapa. Całość zawoskowana.
Drugie pudełeczko to taki malutki prezencik na kolczyki dla siostry - Anny - stąd "A" na wieczku. A tło miało być pierzaste, chmurne. Teraz sądzę, że mogłam je lakierować lakierem zmieszanym z brokatem, ale na to już za późno.
Na koniec przedstawiam kubek z mapą - wyciętą z tego samego papieru, co mapa na pudełku wyżej. To mój "pierwszy raz" z decoupage na porcelanie. I chyba przesadziłam z temperaturą przy wypalaniu, bo lakier zbrązowiał - nic to - mapie dodało to charakteru, a ja następnym razem będę uważać :)
Niestety - jakość zdjęć nie powala, za co przepraszam, ale dnie są coraz dłuższe, więc łatwiej będzie złapać naturalne światło do zdjęć ;)
Pozdrawiam,
Au-une