Przed Wami kolejna porcja zakładek :) Pamiętacie
post o transferowaniu (klik)? - udało mi się wykończyć część zakładek, które wtedy rozpoczęłam ;)
Zakładka nr 1
Lubicie kawę? Ja najbardziej lubię, gdy ktoś mi ją przygotowuje - wtedy zawsze smakuje lepiej ;) Ale jeśli akurat nikogo nie ma pod ręką, to można zadowolić się kawową zakładką. Napis - podmalowany transfer, filiżanka - transfer nie był dobry, więc zakryłam go wydrukiem laserowym. Dodałam kropeczki i nierówną rameczkę. Lakierowałam matowym Bartkiem. Na drugiej stronie bejca (zapomniałam jakiego koloru użyłam...) plus szablon. Do odbicia szablonu użyłam mieszanki brązowej farby i złotej pasty. Polakierowałam na połysk.
Zakładka nr 2
Kolejna dawka kofeiny. Na stronie pierwszej - wydruk, wokół którego domalowałam tło i dodałam nieco kropeczek. Na odwrocie bejca oraz wzór namalowany białą konturówką. Całość lakierowałam na połysk.
Zakładka nr 3
Typowo jesienna praca. Obie strony bejcowane (zdecydowanie muszę zacząć zapisywać jakich bejc używałam...). Na jednej transfer napisu oraz kropeczki. Na drugiej - liście wycięte z serwetki oraz kropeczki. Lakierowałam na błysk.
Zakładka nr 4
Konik morski po raz drugi - bo już kiedyś zrobiłam z nim
zakładkę (klik). Tym razem tło najpierw pomalowałam ciemną zielenią, a gdy farba była jeszcze mokra posypałam ją złotym pigmentem. Potem - przy lakierowaniu - pigment, który nie był przyklejony - stworzył "mazaje" - zgodnie z ruchem pędzla - jak dla mnie wyglądają jak promienie słońca pod wodą ;) Konika oraz rybki odbiłam za pomocą zielonej farby zmieszanej z proszkiem Magic! powder (od 13arts). Po wyschnięciu całość popękała (nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale podoba mi się ten efekt), a ja przetarłam to złotą pastą i polakierowałam. Na drugiej stronie przykleiłam serwetkę z rozgwiazdą, dodałam kilka złotych kropek i zalakierowałam.
Co myślicie o tych zakładkach? ;)
Pozdrawiam,
Au-une
PS A jutro - karteczka przestrzenna dla Ewinki ;)